poniedziałek, 17 czerwca 2013

Powitanie i prolog

Ohayo dattebane! Nazywam się Ania dattebane .Ten blog został stworzony na dalszą część jednego z moich opowiadań na http://narutohinatakiarajaros.blogspot.com/. To stare opowiadanie znajduję się pod nazwą " Ostatni płomień wiru". Więc jak coś to zapraszam. A teraz , żeby was nie zanudzać zapraszam do czytania

PROLOG

Amiho szła do gabinetu ojca. Chciała się go spytać kiedy odbędzie się egzamin na jonnina. Zapukała i otrzymała odpowiedź.
- O Amiho! Co cię do mnie sprowadza córeczko?
- Tato... kiedy odbędzie się egzamin na jonnina?- spytała patrząc na swoje dłonie i bawiąc się palcami. Odziedziczyła ten tik po mamie. Naruto podniósł się z fotela i podszedł do córki.
- Właśnie dobrze się składa, że się mnie o to spytałaś różyczko. Egzamin odbędzie się za dwa miesiące i wezmą w nim udział jeszcze shinobi z Sunagakure oraz Kumogakure. Czy możesz porozwieszać te ulotki dattebayo?
- Oczywiście tato!!- rzekła z uśmiechem. Zabrała od ojca ulotki, pocałowała go w policzek i pognała na ulice wioski. Ulotki rozwiesiła wszędzie! Była przy rezydencji klanu Uchiha. Zauważyła swoją młodszą siostrę Tami.- Tami!!!! Chodź pomożesz mi!- krzyknęła a dwunastolatka znalazła się przy niej.
- O co chodzi Amiho?
- Pomożesz mi dokończyć rozwieszanie tych ulotek? Tata prosił.
- Jasne! To pa Soka!- krzyknęła do swojego chłopaka, po czym zabrała od siostry połowę ulotek i też rozwiesiła gdzie popadnie. Spotkały się po trzydziestu minutach w Icharaku Ramen. Zamówiły ramen i usiadły przy ladzie. Nagle ktoś zakrył oczy Amiho.
- Zgadnij kto to?- usłyszała grobowym głosem. Zaśmiała się.
- Menma wiem, że to ty.
- Dlaczego ty zawsze musisz wiedzieć?- spytał obrażony brat bliźniak Tami.
- Bo ja mogę bez pieczęci włączyć byakugana.
- Dobra bez kłótni.- powiedział najstarszy z rodzeństwa Minato.
- Jak wam minął dzień?
- Ja dopiero co wróciłem z misji z Itachim sensei. A ty Tami?
- Ja Minato byłam u Soki. A potem pomagałam Amiho z ulotkami.
- Jakimi ulotkami?- spytał ożywiony Menma kończąc swoją porcję.
- Minato niebawem odbędzie się egzamin na...- specjalna pauza- na jonnina!!!
- Tak!!!- krzyknął uradowany Minato.- W końcu!!


3 komentarze:

  1. Dobra.... Znalazłam bloga. Boski, ale czemu tamto opowiadanie skończyłaś dattebane? Już się zakochałam w młodszej wersjii Minato....
    Czekam na rozdział pierwszy
    Kushina Uzumaki
    Ps. nie chciało mi się logować :D

    OdpowiedzUsuń
  2. To żeś nas powaliła długością xD Ale spoko, bo ja robię krótsze ;p Ale notka: CUD-MIÓD-NUTELLA!
    Jedynie mogę się obrazić o to, że odgapiłaś pomysł na nowe pokolenie, ale spoko, bo kończę już moje i zaczynam KHS ;)

    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  3. No w końcu to znalazłam ;D oczywiście super.
    ITAŚ :D yuppi ^^
    Nie mam pomysłu na komentarz więc pozdrawiam, życzę duuużo weny i czekam na next'a.

    OdpowiedzUsuń